Co jeśli umowę zawiera pełnomocnik bez umocowania albo gdy przekroczy jego zakres?
Pełnomocnik działający bez umocowania albo z przekroczeniem jego zakresu zwany jest pełnomocnikiem rzekomym (falsus procurator).
Z brakiem umocowania mamy do czynienia, gdy pełnomocnictwo w ogóle nie zostało udzielone rzekomemu pełnomocnikowi albo nie zostało mu udzielone skutecznie np. z racji nieważności oświadczenia o jego udzieleniu z powodu niezachowania formy zastrzeżonej dla tego oświadczenia pod rygorem nieważności albo z racji tego, że udzielając pełnomocnictwa mocodawca znajdował się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli lub jego oświadczenie było dotknięte wadą oświadczenia woli, z powodu której uchylił się od jego skutków.
Natomiast z przekroczeniem granic umocowania mamy do czynienia, gdy osoba faktycznie będąca pełnomocnikiem dokonuje czynności prawnej nieobjętej zakresem umocowania wynikającym z udzielonego jej pełnomocnictwa. Należy podkreślić, że chodzi tylko o przekroczenie granic umocowania, a nie o naruszenie wewnętrznego porozumienia mocodawcy i pełnomocnika co do sposobu wykorzystania umocowania.
Jeśli rzekomy pełnomocnik zawrze umowę, to jej ważność zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta (art. 103 § 1 Kodeksu cywilnego). Umowa ta jest więc bezskutecznie zawieszona. Jej skuteczność zależy od potwierdzenia przez osobę, w imieniu której została zawarta (przez rzekomego mocodawcę). Oświadczenie mocodawcy może być złożone w dowolnej formie. Jeśli jednak do ważności umowy wymagana jest forma szczególna, to potwierdzenie jej zawarcia powinno być dokonane w tej samej formie. W przeciwnym razie umowa jest nieważna.
Umowa potwierdzona przez rzekomego mocodawcę jest ważna i wywołuje właściwe dla niej skutki. Powstają one w momencie zawarcia umowy przez rzekomego pełnomocnika. Osoba rzekomo reprezentowana nie musi potwierdzać umowy zawartej w jego imieniu. Może bez problemu odmówić jej potwierdzenia. W takim wypadku umowa staje się bezwzględnie nieważna. Oświadczenie rzekomego mocodawcy o odmowie potwierdzenia umowy może być złożone w dowolnej formie. Oświadczenie to może zostać złożone przez rzekomo reprezentowanego z własnej inicjatywy lub w reakcji na termin wyznaczony przez drugą stronę umowy zawartej przez rzekomego pełnomocnika. Strona ta jest adresatem oświadczenia woli o potwierdzeniu i o odmowie potwierdzenia umowy zawartej przez rzekomego pełnomocnika.
Kodeks cywilny nie mówi nic o terminie, w ciągu którego rzekomo reprezentowany miałby potwierdzić lub odmówić potwierdzenia umowy zawartej w jego imieniu. Rodzi to ryzyko zbyt długiej niepewności co do skutków takiej umowy. Druga strona umowy zawartej przez rzekomego pełnomocnika może wyznaczyć taki termin w drodze oświadczenia woli złożonego rzekomemu mocodawcy. Jeśli termin jest odpowiedni, to jego bezskuteczny upływ powoduje, że umowa staje się ostatecznie nieważna i nie może być już potwierdzona tak, aby wywołała skutki prawne z mocą wsteczną. Odpowiedni termin to termin, którego długość rzeczywiście umożliwia rzekomo reprezentowanemu podjęcie przemyślanej decyzji o potwierdzeniu umowy i złożenie oświadczenia woli w tym przedmiocie. Do czasu, aż termin nie upłynie rzekomo reprezentowany może albo złożyć wyraźne oświadczenie o odmowie potwierdzenia albo potwierdzić umowę. W pierwszym przypadku umowa staje się ostatecznie nieważna już w momencie złożenia drugiej stronie oświadczenia woli o odmowie potwierdzenia. Natomiast w drugim umowa z tą chwilą staje się ważna z mocą wsteczną. Powstają więc właściwe dla niej skutki prawne.